5 rzeczy, które da Ci prowadzenie bloga

Ponad 10 lat temu założyłem tego bloga. Jak, chyba każdy,sam zacząłem od wpisu a’la hello world. Właśnie przed chwilą go otwarłem i przypomniałem sobie, że to nie było pierwsze podejście do tematu – zresztą sprawdź sam. Przez te 10 lat nie blogowałem regularnie, jednak z perspektywy czasu nasunęło mi się kilka myśli i powodów dlaczego warto założyć własnego bloga – choćby dzisiaj. Być może będzie to dla Ciebie ciekawa inspiracja, być może stwierdzisz, że też tak chcesz. Być może masz już swojego blogaska i masz inną perspektywę – chętnie posłucham. Tymczasem oto moja subiektywna lista 5 rzeczy, które da Ci prowadzenie bloga.

1. Wzrosną Twoje umiejętności

Bez względu na tematykę bloga, Twoje umiejętności wzrosną. Poprawi Ci się interfejs pisarski. W zawodzie programisty często krąży obiegowa opinia, że to nie jest nasz najważniejszy skill – bo przecież „ja se kodzik pisze a nie wypracowania”. Nie do końca jest to prawda. Czasem trzeba napisać maila do klienta albo współpracownika. Czasem trzeba napisać – o zgrozo – kawałek dokumentacji. Pół biedy jak to jest dokumentacja techniczna – wtedy dobra ilość „exampli” się obroni, czasem jednak trzeba napisać dokumentację taką dla… wiesz, normalnych ludzi. Zresztą pisanie to nie wszystko. Przecież bloga prowadzi się o czymś. Jeśli zaś piszemy o czymś, to warto by było pisać o czymś na czym się znamy – zgadza się? Pisząc o programowaniu czasem trzeba sięgnąć do książki czy dokumentacji i okazuje się, że właśnie nasze umiejętności techniczne trochę wzrastają. Działa tutaj stara zasada – jeśli chcesz się czegoś dobrze nauczyć, zacznij uczyć innych. Wtedy wszelkie luki we własnej wiedzy powoli się wypełniają. Czasem ktoś zada ciekawe pytanie i trzeba poszukać głębiej. Czasem ktoś podrzuci uzupełniający materiał. Przekazując wiedzę innym, pogłębiasz swoją własną. Win-win.

2. Prowadznie bloga nauczy Cię SEO

Być może, nie tworzysz systemów webowych, być może seo zupełnie Cię nie interesuje. Prowadząc bloga jest jednak duża szansa, że wcześniej czy później zaczniesz zgłębiać tą tematykę. Dowiesz się jakie znaczenie ma optymalizacja tekstu, js-ów, css-ów i wielu, wielu innych rzeczy. Tematyka jest bardzo szeroka. Ja dzięki temu blogowi liznąłem tematykę AdWords i AdSense, jakieś podstawy SEO właśnie, reklamy na FB, jak pisać ciekawie – tak aby ludzie chcieli to czytać. Poznałem wiele narzędzi i mechanizmów, których bym nie poznał bo nie leżą one w zakresie moich codziennych zadań. Jak pewnie wiesz, trudno uczyć się wszystkiego, trudno też uczyć się suchej teorii. Blog może być bardzo fajnym eksperymentem do zgłębiania tajników internetów i lepszego zrozumienia jak cała ta sieć działa. Być może odkryjesz w sobie nowe talenty albo poznasz technologie, które bardziej Cię wciągną niż codzienna „bieżączka”.

3. Poznasz ciekawych ludzi

Nie samym internetem człowiek żyje, ale internet może spowodować, że poznasz ciekawych ludzi, którzy mają podobne pasje i podobne zainteresowania jak Twoje. Znajomości offlineowe mają pewne geograficzne ograniczenie. Internet znosi tą barierę a prowadzenie bloga może spowodować, że dotrzesz do takich jak Ty. Jak to działa? Ano jeśli piszesz w miarę regularnie to zostawiasz w Internecie pewną wartość. Nawet nie zdajesz sobie sprawy dla jak wielu ludziom Twój wpis może ułatwić pracę. Później będąc na konferencji czy jakimś meetupie te osoby mogą przyjść i podziękować, powiedzieć, że Twój tekst im pomógł. Nie raz miałem takie sytuacje i to daje miłą satysfakcję i energię do dalszej pracy. Pewnego razu dostałem nawet mailowe podziękowania od kogoś z bodajże USA, że mój post pozwolił rozwiązać problem, który ta osoba miała, a nawet na Stack Overflow nie było odpowiedzi. Najciekawsze w tym wszystkim jest fakt, że piszę po polsku – to jednak nie stanowiło bariery. Komunikat błędu plus screeny były wystarczającą informacją dla tej osoby. Piękne, prawda? Jestem przekonany, że w Twojej codziennej pracy zmagasz się z wieloma problemami. Opisz je, podaj rozwiązanie, pomożesz komuś.

4. Otworzą się przed Tobą różne drzwi

Prowadzenie bloga otwiera czasem, różne ciekawe drzwi. Czasem jakaś firma poprosi Cię o opinię. U mnie tak się stało po serii artykułów o długu technologicznym. Napisała do mnie firma z Francji, która próbowała wprowadzić narzędzie do zarządzania długiem technologicznym na polski rynek. Niestety wtedy (a był to rok 2013) temat był… delikatnie mówiąc abstrakcyjny dla wielu ludzi.  Po wielu mailach stwierdziliśmy, że jeszcze nie pora na to narzędzie. Oczywiście firma prowadziła dalej swoje badania (przecież nie będą się podpierać opinią jakiegoś jednego kolesia z internetów), wróciła do mnie po ponad pół roku z informacją, że niestety ale na tamtą chwilę, rynku w Polsce na to nie ma. Inne drzwi, które otwarły się dla mnie przez (między innymi) prowadzenie bloga to możliwość prowadzenia szkoleń – a tym samym pogłębianie mojej własnej wiedzy (patrz punkt 1). Z tymi szkoleniami to dłuższa historia – może na inny wpis – jednak posiadanie jakiejś udokumentowanej i online-owej bazy tekstów ułatwiły wejście do tego świata.

5. Zbudujesz swoją własną, podręczną bazę wiedzy w formie bloga

Najważniejsze zostawiam na koniec. Własna podręczna baza wiedzy w formie bloga. Rozpoczynając blogowanie nie miałem zamiaru zostać znanym blogerem – to nie był mój cel. Bardziej chciałem spisywać rzeczy, które mnie interesują. Pisać dla siebie. Tworzyć treści, do których mogę czasem wrócić. Wielokrotnie zresztą wracałem. Ile razy zdarzyło Ci się drugi, trzeci raz tłumaczyć to samo? Albo kolejny raz szukać rozwiązania tego samego problemu? Napisz notkę na blogu i voila. Czasem sam sięgałem do taki wpisów a czasem podsyłałem komuś link do gotowego rozwiązania – jak choćby integracja SVN z GIT-em. Jeden link i problem z głowy. Same plusy.